"Bajki (nie)codzienne" zrodziły się z potrzeby tworzenia oraz nawiązywania żywego kontaktu między słowami wychodzącymi "spod mojego pióra" a ich adresatem. Natchnieniem do większości tekstów początkowo były tylko moje dzieci. Teraz stają się nim także kolejne spotkania oraz ich uczestnicy. Co nie zmienia jednak faktu, że przez długi czas to "moje maluchy" były pierwszymi krytykami tworzonych tekstów i nowych pomysłów:) Śmiało można więc powiedzieć, że moje bajki i bajko-wierszyki oraz pomysły na działania warsztatowe były i są testowane na dzieciach;) 

Pisałam dla dzieci od niespełna roku, gdy otrzymałam propozycję poprowadzenia własnych warsztatów dla dzieci w lubelskim Akademickim Centrum Kultury. I właśnie to miejsce stało się moim pierwszym krokiem na drodze do bajkotworzenia wspólnie z dziećmi. Obecnie prowadzę zajęcia warsztatowe dla dzieci, pod nazwą "Bajki (nie)codzienne" w DDK SM Czechów przy ul.Kiepury 5a. Odbywają się one w każdy wtorek w godz. 16:15- 17:15.

Istotą moich spotkań z dziećmi jest interakcja, w jaką wchodzimy zapoznając się z bajkami, a następnie opowiadając je własnymi słowami lub szukając innego zakończenia. "Zgadując bajki", czy też tworząc zupełnie nowe historie będące obrazem indywidualnych pomysłów, ćwiczymy wyobraźnię. Dzieci tworzą też tzw. "wspólne bajki", rysując je na jednym, dużym arkuszu. Powstałe w ten sposób ilustracje "składam" ,zbierając pomysły dziecięce, w jedną spójną całość. Redaguję ją już po skończonych warsztatach, podobnie jak pozostałe historie opowiadane, czy dopowiadane przed dzieci w trakcie zajęć. Powstają z tego, na koniec każdego cyklu spotkań, książeczki stanowiące ich dokumantację, ale przede wszystkim doskonałą pamiątkę dla dzieci i ich bliskich.

Szerszy opis narodzin projektu "Bajki (nie)codzienne" znajdziecie wśród artykułów zamieszczonych poniżej. Znajdziecie tutaj także relacje z wybranych spotkań oraz próbki efektów pracy warsztatowej.

Zachęcam do lektury i bajkotworzenia:)

Czy wiedzieliście, że istnieje kraina, w której wszyscy są różni, gdzie każdy jest wyjątkowy, nie ma dwóch takich samych mieszkańców? Są to istoty niezwykle szczęśliwe, ponieważ nikt im nie mówi: "bądź taki i taki", "zmień się". Nie mówi się też rzeczy w stylu: "widzę, że przytyłeś", "może czas przejść na dietę". Zastanawiacie się pewnie, jak mieszkańcy tej niezwykłej krainy zwracają się do siebie? Zawsze grzecznie i bez oceniania. Wyobrażacie sobie?!

Kiedy mama dostrzega, że jej dziecko zachowuje się inaczej niż wtedy, gdy jest spokojne i wesołe, to pyta: "czy jesteś szczęśliwy?", "czy próbowałeś dziś sprawić, aby ktoś inny czuł się szcześliwy?". Te dwa proste pytania sprawiają, że dziecko i każdy inny mieszkaniec tej krainy zaczyna się zastanawiać. "Czy jestem szczęśliwy?" pyta sam siebie. "Czy inni, wokół mnie, są szczęśliwi?" To piękne, że te dwa pytania potrafią skłonić do tak głębokiej refleksji.
Wiecie, czym jest refleksja? Czy mogłaby być kimś? Jakąś istotą? A może to taka niezwykła postać o głębokim spojrzeniu, od której nie sposób oderwać oczu? Kiedy na ciebie spojrzy musisz się na chwilę zatrzymać, by przejrzeć się w jej lustrzanej szacie i odpowiedzieć na dwa pytania... "Czy jesteś szczęśliwy?", "Czy inni, wokół ciebie, czują się szczęśliwi?".
Dzięki temu, że refleksja była stale obecna w Krainie Wyjątkowości jej mieszkańcy chętniej otwierali swoje serca na innych i na własne szczęście. Wszyscy oni dążyli do tego, by:
- sympatia, uściski i troska o innych były czymś oczywistym na co dzień,
- każdy uczył się doceniać drobiazgi i kochać bezwarunkowo,
- wszyscy byli szczerzy,
- wszystko było uporządkowane i dobrze zorganizowane,
- pociągi i samoloty docierały na miejsce punktualnie, godziny pracy służyły do pracowania, a dni wolne do odpoczywania...

Zastanawiacie się pewnie, gdzie jest owa Kraina? Chcielibyście ją odwiedzić i poznać jej mieszkańców? Ponieważ wielu z nas chciałoby tam się wybrać, mieszkańcy Krainy Wyjątkowości postanowili zrobić coś, byśmy mogli poznać ich bliżej. Zrozumieć, jak to w ogóle możliwe? Jak można czuć się wyjątkowym i uczyć tego innych, kiedy tak bardzo różnimy się od siebie? Mieszkańcy tej wspaniałej krainy wybrali jeden dzień specjalnie dla nas - 21 marca każdego roku. W tym dniu zachęcają nas, byśmy celowo pomieszali skarpetki. Może po to, aby każda z naszych stóp poczuła się wyjątkowo? Jedna w zielonej, druga w czerwonej skarpetce. Jedna w kwiatki, druga w auta. Możecie mieszać do woli:)

W końcu każdy z nas jest wyjątkowy i powinien taki być. Dlatego nie wskazujmy palcem chłopca, który jest najniższy w naszej grupie, czy klasie, nie śmiejmy się z nietypowego chodu koleżanki, czy ze sposobu ubierania się pani wychowawczyni, bądź problemów z wymową, kształtu oczu, ust i nosa napotkanej osoby. Każdy jest wyjątkowy, ale są też tacy, którzy różnią się od innych nieco bardziej i to, czy będą czuli się wyjątkowi, czy tylko inni i nie pasujący do pozostałych, bardzo, ale to bardzo zależy od każdego z nas. W Krainie Wyjątkowości żyje się naprawdę dobrze, dużo lepiej niż w świecie, w którym wszyscy starają się być do siebie podobni i tylko podobnych do siebie chcieliby mieć dokoła...:)

Poniżej link do wywiadu, którego autorką jest Ewelina Krzykała dziennikarka pisząca dla portalu "lubelski.pl" Odwiedziła mnie w styczniu br. Rozmawiałyśmy o moich bajkowych zajęciach, z czego powstał taki oto tekst...:

https://lubelski.pl/katarzyna-szczepaniak-dorosli-tez-powinni-czytac-bajki/?fbclid=IwAR3xRygdUCA3emFSXJv9UNPhjBtklnVjjLyQPuo9Nc44LjKBk44SM55suy8

Miłej lektury:)

W czerwcu 2014 udało mi się, wraz z moimi córkami oraz chrześniakiem, odwiedzić RL i, za sprawą Pani Agnieszki Krawiec, nagrać kilka bajek mojego autorstwa. Oczywiście dzieci je przeczytały, sprawiając, że wybrzmiały cudownie i spotkały się z bardzo ciepłym przyjęciem. Bajki stały się częścią jednej z audycji adresowanych do dzieci - "Jaśka", którego można słuchać w każdy sobotni poranek. W minioną sobotę - 27 lutego 2016, moje bajki ponownie zostały wyemitowane w ramach Jaśkowej audycji. Dzięki temu, przypomniałam sobie o nagraniu i ponownie zapragnęłam nim się podzielić:)

Możliwość nagrania własnych tekstów to niezwykłe wyróżnienie, a dla moich dzieci wspaniała przygoda, którą zarówno one jak i ja, przy pierwszej, nadażającej się okazji z chęcią przeżyjemy ponownie. A póki co, wrzucam poniżej dwie z bajek, o których mowa. Miłego słuchania:)

 



Podczas "Bajek (nie)codziennych" - zajęć dla dzieci młodszych, które prowadzę w Domu Kultury na Czechowie, powstają naprawdę niesamowite historie. Głównie za sprawą nieograniczonej dziecięcej wyobraźni, ich nieskrępowanych niczym pomysłów, którymi dzielą się chętnie podczas naszych spotkań. Tuż przed Dniem Babci i Dniem Dziadka, postanowiłam zachęcić moich kreatywnych bajkotwórców do wspólnego układania bajki właśnie z myślą o Babci i Dziadku. Posłużyłam się pacynkami i inspiracją w postaci wymyślonej przez siebie bajki. To co udało nam się stworzyć wspólnie przerosło moje najśmielsze oczekiwania i niewątpliwie rozbawiło niejedną Babcię i niejednego Dziadka. Oto efekty naszej wspólnej pracy. Życzę miłej lektury:)

Poniżej umieszczam obiecany link do pliku zawierającego treść książeczki stanowiącej zapis i jednocześnie efekt naszej wspólnej pracy w trakcie drugiego semestru tegorocznych warsztatów pod nazwą "Bajki (nie)codzienne".

Bajki przez Was i dla Was układane:)

Okładka.